Jak pracuję z nieszczęśliwym zakochaniem

Jak pracuję z nieszczęśliwym zakochaniem
Nieszczęśliwe zakochanie potrafi być dużym obciążeniem zarówno dla osoby zakochanej, jak i dla osoby nie odwzajemniającej takich uczuć. Dodatkowo, ogromna intensywność takich emocji sprawia, że osoba nieszczęśliwie zakochana ma wrażenie, że nie sposób z tą sprawą nic zrobić. Jak pokazuje moje doświadczenie, w ok. 95% przypadków jest jednak inaczej.Jak wygląda praca z osobą nieszczęśliwie zakochaną?

Na początek należy ustalić, czy mowa o zauroczeniu, czy o zakochaniu. Zauroczenie to ta początkowa, nieco oszałamiająca faza rozpoczynająca zwykle miłość (choć zdarzają się przypadki zakochania bez zauroczenia). Ze względu na intensywną naturę oraz ściśle ograniczony czas zauroczenia, zwykle nie podejmuję się pracy z osobami w tej fazie. Mówiąc wprost, jest to coś, co samo mija po pewnym czasie i zwykle nie ma potrzeby przyśpieszać tego procesu, nawet gdy mowa o nieszczęśliwym zauroczeniu.

Zauroczenie może albo wygasnąć i nie zostawić po sobie nic, albo przerodzić się w zakochanie. To właśnie zakochanie jest tym obszarem, który tak naprawdę potrafi tworzyć największe spustoszenie emocjonalne oraz obiektem mojej pracy.

Jednym z podstawowych psychicznych aspektów zakochania jest to, że osoba zakochana buduje w swojej głowie wizję własnej przyszłości z ukochaną osobą. Nie zawsze robi to świadomie, ale nie spotkałem dotąd, mimo bardzo dużej grupy klientów z problemem nieszczęśliwego zakochania lub złamanego serca, osoby zakochanej, która nie miałaby takiej wizji.

Jeśli jednak ukochana osoba odrzuca nasze zaloty, albo jeśli związek się rozpada (który to problem opisuję w artykule „Jak pracuję ze złamanym sercem”), to coś złego dzieje się z tą wizją przyszłości. Stąd poczucie pustki w życiu, poczucie niespełnienia oraz wiele innych negatywnych emocji związanych z nieszczęśliwym zakochaniem.

Dlatego jednym z podstawowych zabiegów przy takiej pracy jest przyjrzenie się reprezentacji przyszłości, jaką ma taki klient i odpowiednia zmiana tej reprezentacji. Zwykle prowadzę to w oparciu o metodę łączącej narzędzia psychologiczne i coachingowe, NLP oraz hipnozę. Ta interwencja robi bardzo dużo dla klientów z takim problemem. Dodatkowe interwencje mogą dotyczyć poczucia wartości takiej osoby i jej przekonań n.t. samych siebie (np. „Skoro mnie nie chce, to znaczy, że jest ze mną coś nie tak”) albo związków w ogóle. W tym obszarze przydają się narzędzia z Panoramy Społecznej, narzędzia coachingowe i psychologiczne oraz NLP.

Typowy czas pracy ze „złamanym sercem” to jedna sesja dwugodzinna na pracę z wizją przyszłości. Niekiedy przydatne są ewentualne dodatkowe sesje na pracę z poczuciem własnej wartości lub innymi wspomnianymi powyżej problemami.